Nie wiem jak się to stało,ale przekonał mnie Absolwent,a nas obu,chyba
Protagoras ! Dążymy do prawdy,a ono samo dążenie jest bolesne i
uciążliwe. Może być też kontrowersyjne i bolesne. Bo choć to dziennik
prywatny należy się liczyć z możliwością publikacji. Kiedyś. Jak
wybronimy Gimnazjum. Dlatego oflagowaliśmy bloga: uwaga. To oznacza
ostrożność. To nasza opowieść,nasza kronika,nasz odbiór tego co
słyszymy,co widzimy i o czym czytamy. Także:czego się domyślamy. /.../
- Wielkie dzięki Protagoras,bo twoja metoda skutkuje. /.../ Nawet
udało się ściągnąć wizerunek Protagorasa, z tamtej strony w
Wikipedii,bodaj w sobotę 3.maja- tu nie ma przypadków:4.maja
założyliśmy tego bloga,a dziś.. Zauważyłem,że często tam zaglądałem na
wizerunek Protagorasa. Jakoś dobrze na mnie działał. Dodawał
otuchy,uspokajał. Chińczycy mówią: obraz,to więcej niż tysiąc słów. To
prawda. Obraz Protagorasa,to dla mnie dużo więcej. To jego
przekaz,pisma,które tak dotrwały. Które odczytamy bezwiednie,jakby
mimochodem. Żadne tam uporczywe wpatrywanie! Zwyczajne odczytanie i
zachowanie dla siebie. Zatem wziąłem na tapetę do komórki wizerunek
Protagorasa : i zobaczymy,co będzie dalej.
Abonnieren
Kommentare zum Post (Atom)
Keine Kommentare:
Kommentar veröffentlichen